piątek

Rozmowy telefoniczne z trudem i niechętnie zastępują prawdziwe spotkania z ludźmi. Rozmmawiam tak z Kasią, ale z nią i tak zwykle przez telefon, jest ordynatorem oddziału psychiatrycznego w Cieszynie, w czwartki ma dyżur i zwykle wtedy rozmawiamy o późnej godzinie. Bywa po sasiędzku na oddziale covidowym. tam lekarze potrzebują czasami wspaecia psychologicznego, muszą czasami decydować czy odłączyć pacjenta od aparatury podtrzymującej życie.

Nasza mała bo młoda magnolia wypuszcza nieśmiałe pączki, stara magnolia u sąsiadów ma bez liku pąków, są duże jak granaty. Za chwil wybuchną.

PODYSKUTUJ: