piątek

zaspałem na tenisa, mieliśmy grać o 11, wiec nieźle. Do tego zegarek mi szwankuje. To przez te psychotropy. Łukasz mówi, że się nie gniewa, a on się łatwo gniewa. A wczoraj taki szczęśliwy dzień.
Ten odzyskany kontakt, namiar na córkę dozorcy, czuję się jak detektyw, który odkrył wymarzony trop. Do tego ten czerwony szalik od Wieśka, że też szalik może sprawić tyle radości.

Rozmowa z fotografem G. w sprawie moich zdjęć z kś Twarowskim. Rok 1985, mamy razem spotkanie autorskie s kościele św Krzyża. Maciek życzliwy, ale największa gaduła na świecie, od tego można umrzeć.

Kończę przedzieranie się przez teczki, papiery w nich, sporo dopisałem do tekstu, który u redaktorki, nie będzie szczęśliwa, będzie musiała to wszystko powstawia. Trochę grzebię w listach, całe ich pudło, od razu głowa mi pęka, wyjmuje plik listów od Giedroycia, czytam wyrywkowo, jaki serdeczny i częsty był nasz kontakt. W jednym z listów odesłany kawałek mojego tekstu do Kultury, bo pisałem tam o jego jubileuszu w Warszawie, prosił by to usunąć fragment, nie chciał tego drukować, tekst ledwie czytelny bo to ksero. Pisze o tym jubileuszu serdecznie, ale ironicznie. Redaktor nie chciał tego drukować, bo miał zasadę,że o nim nic, a to celebrowanie jego 90 go irytowało. Rzuciłem okiem na fragment, piszę, że wielkie przynudzanie. Obok mnie siedzi Carol, żona Miłosza, mówię do niej, czasami źle że pani nie rozumie po polsku polskiego, a czasami dobrze. – Niestety rozumie coraz więcej – mówi Miłosz. Cenię sobie takie scenki. Jakaś kartka mamy do taty z Kasprowego, pisze, ze spotkała w Zakopanem Broniewskiego i był w dym pijany. Potem przeglądam zdjęcia w pudełku z napisem ważne. Czego tam nie ma. Kilka przekładam do koperty Iwicka do druku. Cale moje życie w migawkach, z Mrożkiem, z Wajdą w Sztokholmie, mam kilak lat w Ciechocinku, duże ładne moje zdjęcia z Giedroyciem. Z Barańczakiem w Stanach, w Kanadzie karmię szopa pracza. moja pierwsza żona, taka szczupła o piękna, mój pierwszy synek. Mój dziadek w mundurze maszeruje chodnikiem, 37 rok. Przynajmniej tu kilka fotografii dziadka,a teczki nadal nie ma.

PODYSKUTUJ: