środa

Rano mała trwoga…poczucie, jak życie i los mnie przerasta…

Lód topi się we mnie powoli …

Jeszcze dzisiaj czuję serdeczne uściski bliskich mi w czasie naszej wigilii, ale najważniejsze były te od tych, którzy mnie nie lubili, a przytuli się szczerze wybaczając… Wybaczanie,  jedno z najważniejszych ludzkich uczuć. To ciepło bardzo potrzebne i potrzebne mądre i ciepłe „Zwierciadło” bo jesteśmy na progu epoki lodowcowej.

Dzisiaj nie będzie mnie w Superstacji, ale będę w niedzielę w Sumie Tygodnia… Jestem tak poruszony, oburzony wściekły, że aż boję się tego co mogę publicznie mówić..

Z listu do Marty…mały fragment…nie miała chyba nigdy pasji politycznej, ale ma pasję moralną

Strach iść spać
Bo nie wiadomo w jakim kraju obudzę się rano
Z ręką w czyim nocniku

Wierzę że PiS się jeszcze potknie
Przewróci
I nakryje krótkimi nóżkami prezesa
Zostało zaciskania zębów
Czekanie 4 lata
Niezwykle blisko i ciepło z Jurkiem H. , mieszka w małym miasteczku,  poznaliśmy się niedawno na facebooku, bardzo lubił moje felietony, jest też w „klubie d”, tak my wszyscy z depresją jesteśmy siostrami i braćmi. To zbliża, jak bycie na pierwszej linii frontu, gdzie padają zabici i ranni.

 

PODYSKUTUJ: