sobota

sam w domu na kilka dni, błogi spokój. Pisze i dzwonię do znajomych, Wiele chorób, E. ma raka piersi. Skończyła 80 lat, ale wygląda na 60 a zachowuje się jak nastolatka. Mówi, że nie przejmuje się i cieszy się każdą chwilą. Wiktor Kulerski ma 87 lat, omawiamy swoje dolegliwości, on ma odpowiednio do wieku ich więcej. Rozmowy o chorobach, to znak starości. Wtedy w człowieku zaczyna się wszystko psuć, nic dziwnego, że się o tym mówi.

Krysia i Janek, moi równolatkowie i sąsiedzi, mają tvp sport, tylko tam transmitują Wimbledon. Więc z czereśniami do nich na mecz Igi Światek. Gorycz porażki osłodzona czereśniami i myślą, że przynajmniej nie będę się stresował wyjazdem do Zakopanego, gdzie na pewno nie miałbym czasu i okazji by oglądać finałowe mecze naszej zawodniczki w turnieju.

PODYSKUTUJ: