sobota

wczoraj zupełnie mi się posypał program w Halo Radio, coraz bardziej szatkują audycje w ramach komercjalizacji programu, o niektórych zmianach dowiaduje się na pięć minut przed emisją, więc stres i gubię się jako prowaadzący. Rozmawiałem z Maciejem Pinkwartem, ciekawy, bardzo wszechstronny pisarz z Nowego Targu, świetny mówca, ma ogromny dorobek. A mało jest znany, bo żyje poza centrum. Ona mówił świetnie, jak nawalałem. Wracałem do domu pustymi, zimnymi nocnymi ulicami w poczuciu porażki. Z postanowieniem, że rezygnuję z prowadzenia tej audycji.

Po rozmowie z dyrektorem programowym i spełnieniu moich warunków, na razie zostaję, miękki jestem, może za miękki. Nie ma we mnie za wiele arogancji, a ona czasami się przydaje.

PODYSKUTUJ: