poniedziałek

Wysyłam „Bilet do nieistnienia” do wydawnictwa, zobaczymy czy się spodoba. Bardzo trudny gatunek takie opowiadania miniaturki.

Do Stacji Falenica na film „Córka”. Obejrzałem go z sympatią ale bez zachwytu. Chociaż teraz czuję jak z kążdą godziną ten obraz we mnie dojrzewa.

Zdążyłem na mecz Igi Świątek, miło tak gładko z nią wygrywać.

PODYSKUTUJ: