czwartek

O 10.30 w Ursusie, w szkole Montessori, spotkanie z dziećmi. Z książką „Antoś i jeszcze ktoś”. Tak, dzieci w takiej szkole zachowują się bardziej swobodnie, ale jak wszędzie jest dwóch trzech uczniów, którzy brylują.  Spotkanie było niestety w sali gimnastycznej, gdzie był pogłos i słabo było słychać. Jeden chłopczyc niezwykle podobny do Frania, tak Franio będzie wyglądał mając lat tyle co on,  czyli 11, jestem pewien. Jakoś mnie to poruszyło niemal metafizycznie.

PODYSKUTUJ: