wtorek

Wczoraj u Iwonki i Pawła, biedny Pawełek. Jego Parkinson jednak postępuje, wolno, ale nieubłaganie. I trudno go zrozumieć jak mówi. Ale miły wieczór. Nasze dzieci jak zawsze świetnie się bawią z ich Marcysiem.

Dwie śmierci osób kiedyś mi dobrze znanych a od dawna nie widzianych. Iza Cywińska, reżyserka, była Minister Kultury i publicysta Maciej Iłowiecki. Zabawny człowiek, zawsze narzekający, ale z wdziękiem.
Coraz puściej wokół i mam wrażenie, że ta pustka zaczyna mnie wsysać.

Wpada syn Daniel z Justyną, z trzyletnią Natalią i z rocznym Adasiem. Rzadko się widujemy, Daniel „buduje ” nową kancelarię prawną i remontuje duży dom w Konstancinie, więc bardzo zajęty. A ja z kolei mam mało energii.

Typowe świąteczne życzenia w tym roku…to od Witka, profesora matematyki z Zielonej Góry
„I Wam, Drodzy, dużo świątecznych serdeczności i rozmów z mądrymi ludźmi, przy stole i na spacerach (choć wichura nie zachęca do tych ostatnich). My też w euforii, warto było dożyć tych dni. Zobaczenie kaczora, błyszczyka &Co, walczących o wolne media, to jest coś niezapomnianego. Co do dwóch słynnych skazańców to gotowi jesteśmy przesyłać im do więzienia po paczce papierosów, przez całe dwa lata.

Justyna i Witek z Frankiem „

PODYSKUTUJ: