Czwartek

Jadąc do przedszkola, zatrzymuję  się na rozstaju naszych  leśnych  dróg i zbieramy butelki. W środku,mały trójkąt  trawy,  gdzie ich wiele .     Liczymy,  jest 14.  Najwięcej po piwie… Naród polski tak pije , gdyż  coś go boli. Ale czemu rzuca butelki, kalecząc otoczenie . Jakby  ciepiący chcieli,  aby inni też cierpieli.  /// Kiedy człowiekowi  jest niewygodnie z samym sobą, niewyraźnie , niepewnie źle, zwykle ma odruch  by coś zjeść. Niebezpieczny,  gdyż tuczący…  /// Mało co tak słabo  się widzi, nie ostro, nie oczywiście, jak własne  łajdactwa. Za blisko ich jesteśmy. /// Dzwonię  do Magdy Cwen,  za kilka dni w Opolu mam  mówić  o Adamie Hanuszkiewiczu . Własnie dostała  wiadomość  o śmierci   siostry Adama.   Komórka , Internet, tv,   czynią, że coraz mniej nas dzieli od  nieszczęść  świata. Już jedynym ratunkiem jest zobojętnieć.  Podejrzanie łatwo nam to przychodzi.  /// Antoś przestraszył się  pająka. Był sam na dole. Przybiegł do mnie w wielkiej trwodze.   Duży był, pytam? Średni – mówi – ale taszny-, gubi tu zawsze  „s” . Przypomina mi się śmiertelny lęk mojego ojca przed pająkami. Mordował  je w zgiełku walki , by ocalić siebie. Aż dziwne, że nie  przekazał mi tego.   A ile ma pająk  nóg? Najbardziej należy się bać stworzeń  dwunożnych.   /// Tak, zaskakująco  wiele rzeczy  w życiu robimy aby nie było nam źle, lub by było choćby mniej źle … ///

PODYSKUTUJ: