Między palcami

Między palcami

  Postanowiłem wstać godzinę wcześniej, by coś napisać zanim obudzi się potwór… najpierw jednak idę zobaczyć, czy się nie rozkopał? Jasne, że tak.. To rozkopywanie się dzieci w łóżkach -jeden z dramatów rodzinnych .. matki uważają, że tak właśnie się przeziębiają… Poprawiam kołdrę, wtedy się budzi …chce na dół do bajki o kreciku … I co teraz ?   Czas mi ucieka między palcami, trzymać je możliwie blisko siebie, by cokolwiek zostało.   W samochodzie Antoś pyta czy Paulina, przedszkolanka, kórą tak lubi, w ogóle nie śpi? Nie ma przecież żadnego łóżka w przedszkolu?…… Przez tysiąclecia ludzie w podobny sposób tłumaczyli wiele zjawisk naszego świata. Dzisiaj jesteśmy trochę bardziej dorośli, ale tylko gdzieniegdzie i czasami…    Czym jeśli nie magią, jest to co od miesięcy robi PiS ze smoleńską katastrofą? Miliony ludzi wtrącili w nierzeczywistość. „Mgła smoleńska” przejdzie do historii polskich kuriozów. A teraz to rozdzielanie zwłok, z takim  trudem złożonych. Jaki makabryczny spektakl godny poezji Leśmiana.. Polska poetycki kraj, szkoda, że nasz mistycyzm kiedyś genialny w wierszach romantyków, dzisiaj jest kartoflany..    W restauracji „U kucharzy” tak blisko redakcji, a jestem tu po raz pierwszy. Obiad z W.  Twórca i właściciel dużej firmy marketingowej, długie włosy, w wieku mojego pierwszego syna… Tacy przedsiębiorcy są nadzieją Polski, jego wrażliwość na świat… Restauracja znana z dobrego jedzenia, z  tanich lunchy i z nie- konwencjonalnego zachowania kelnerów i kucharzy, którzy włączeni są w proces podawania jedzenia. Pewna niegrzeczność i bezpośredniość kelnerów, jako świadoma część wystroju lokalu, staje się czymś miłym i zabawnym. To może jakiś pomysł na Polskę – uznajmy , że żywa chamskość nadal sporych polskich obszarów, to styl, europejska osobliwość, atrakcja turystyczna.  I od razu zrobi się przyjemniej i ciekawiej.  Andrzej Olechowski też tu spożywa. Wolę go gdy siedzi,  niż gdy stoi. Kiedy przed laty miał przylecieć do mnie do Sztokholmu, powiedział przez telefon– pozna mnie pan od razu, będę o głowę wyższy do wszystkich. .. Znamy się od tego czasu…ale nie chcę do niego podchodzić, musiałbym mu powiedzieć, że chociaż wolałbym, aby on był prezydentem, niż poczciwy, ale bezbarwny Komorowski, to startując w tych wyborach z bloków startowych Piskorskiego, wygłupił się. A szkoda. Nie ma u nas polityków z taką prezencją, z głosem tubalnym i modulowanym, z żywą inteligencją. Czegoś mu jednak brakuje, co niezbędne politykowi – to chyba wytrwałość i żądza władzy… Pewnie by ją miał, gdyby był wzrostu Prezesa….

PODYSKUTUJ: