Z Franiem do lasu na spacer, próbuje biegać z wózkiem.Jak na listopad, nieźle.. O 15. 40, przegląd tygodnia w Superstacji. // M. kiedyś był zawodnikiem, kierowcą odwozi mnie do domu. To sobie poszalał . Nadzwyczaj dobrze takie rzeczy znoszę.Ci, którzy byli dzisiaj na naszej drodze pewnie gorzej.// Milowymi krokami zbliżamy się do miejsca, kiedy polski nierząd zagrozi rządowi, a anarchia porządkowi i prawu. A wiec Polska taka jak zawsze, nic nowego.// Ania Maria Jopek nie obraziła się na mnie za mój sen, wprost przeciwnie. Taki miły od niej list, a ma w sobie jeszcze japoński czas. //
niedziela
PODYSKUTUJ: