czwartek

tenis, uchylono zasłony balonów,podmuchu wiosny na korcie, niestety widać w suchej trawie śmieci…. Powstała w klubie piękną kawiarnia i restaurację, teraz szykuje się posadzkę na letni ogród, ale śmieci nikt nie zbierze, oto Polska właśnie …// Dzieci szaleją w ogrodzie , przebłyski raju. To jest właśnie szczęście myślę, innego nie  będzie./// Antoś robi mi wykład na temat reklam , które przeszkadzają mu w oglądaniu filmów…bardzo nie lubię reklam , kto to wymyślił, reklamy są okropne, prawda?…/// Ewa na pilatesie, zabieg usypiania, ….na łóżku leży Franio, miś, Antoś i ja…Franio tuli misia, ja trzymam go za rączkę, a Antosia drapię po plecach…jest jeszcze z nami mój nie napisany felieton.. Kiedy Franio już śpi , Antoś łaskawie przenosi się do swego łóżka, ale zraz mnie wola, , boi się muchy wielkiej i tłustej, bo ta robi bzzz. Morduję ją, łamiąc swoje humanitarne zasady…///

PODYSKUTUJ: