wtorek

mam kryzys, coraz gorzej znoszę pobyt tutaj…jutro zabieg, pojutrze dostaję przepustkę i jadę do Gorzowa Wielkopolskiego na spotkanie autorskie. Potem targi książki i komunia Antosia…

Dwa dłuższe spacery, lektura „Wspomnień” Conrada, Polityka i Gazeta Wyborcza.

Jałowo mi….ospale i nudno. A już myślałem, że nigdy w życiu nie będę się nudził.

PODYSKUTUJ: