wtorek

wczoraj syn mojej kuzynki u nas, jak zwykle wpada gdy wraca z Lublina wracając do Chorzowa gdzie mieszka. Omawiamy sprawy prawne. Moja mam , ju z bardzo sędziwa i szalona zrzekła się praw autorskich do swoich dziel i ojca na rzecz pewnego nieuczciwego wydawcy, za komicznie małe pieniądze. Próbujemy to teraz odkręcić. Okropna sprawa. Nie mam praw do większości utworów swoich rodziców.

Dzisiaj stolik w Czytelniku. Dłużej rozmawiam z Gronkiewicz Waltz, mówimy sobie po imieniu, staram się rozmawiać z nią o Warszawie, która mnie interesuje, przez tyle lat pisałem o architekturze. Czy Ona nią się teraz interesuje?

PODYSKUTUJ: