Środa

wysłałem felieton do Przeglądu. Pewnie blady. Chodzę lepiej, noga mniej boli przy stąpaniu. Za mało ćwiczę, za wiele śpię.

Widzę jak łatwo jest popaść w duchową inercję. W nie-pisanie, nie-czytanie, nie-myślenie.

PODYSKUTUJ: