środa

Życie tu ogniskuje się przy jedzeniu, bo jest bardzo smaczne i różnorodne. Ale wysyłam felietony do „Przeglądu ” i do Zwierciadła.” Spacer w stronę przystani, cienkie szkło na tafli jeziora. Masaż w hotelowym Spa, mało jest rzeczy, które lubię bardziej niż masaż. Z dziećmi w siłowni, Franek chyba zaczyna się uzależniać do ćwiczeń. Wielki z niego przystojniak nawet bez mięśni.

PODYSKUTUJ: