spacer po Sopocie, już bez Krzysia, ma swoje prace. Ale cudny jest z niego gospodarz, przewodnik a nawet kucharz, przygotował nam dzisiaj pyszny obiad. I te jego opowieści….Sopot tłoczny, ale tłoku można łatwo uniknąć, wystarczy pójść kilkanaście metrów w bok od głównej promenady.
Wysłałem dzisiaj felieton do Zwierciadła i do Przeglądu. I napisałem opowiadanie, korzystając z opowieści Krzysia. Mając jego biografię i zmysł opowiadania miałbym zbiornik wypełniony tematami po brzegi.