sroda

zaraz do szpitala,czuje sie nieźle. Pakuje na pewno za wiele rzeczy, jak zawsze przed podroza .Franio podchodzi, chwali sie rysunkami,  tak sa piekne, a ten najbardziej Podchodzi do okna, w nim wśród drzew, zrujnowany jakis maly domek. Takie buty, wola już wiem , jego strzelił piorun, albo w czasie wojny.

PODYSKUTUJ: