sobota

 

Antoś zwiewał z fotela dentystycznego, kiedy mieli mu robić robić wycisk do aparatu ordo dentystycznego sprawa wydawała się beznadzieja. Skarżono się, że takiego pacjenta tam jeszcze nie było.

W szkole Antosia akademie ku czci żołnierzy wyklętych. Obłęd. To będzie już na stałe, jak  obchody leninowskie. Antoś na początku myślał,  że wykleci są od wykluwania się. W sumie zrozumiał tyle, że poświęcali się za ojczyznę. To ja też jestem żołnierz wyklęty.

Jeśli z powodu niekompetencji i głupoty rozsypie się nam budżet i gospodarka, będą mówić, że to nie wina rządzących, a złej Europy.

J. opowiada mi scenę z kombinatu cierpienia i śmierci z Centrum Onkologi, gdzie leży.  Rano wchodzi do niego salowa i pyta go – to co, napisał pan już testament. Nie jest tam lubiany, bo za wiele wymaga. Polski humanizm.

PODYSKUTUJ: