poniedziałek

jak długo można być partyzantem, sporą cześć życia byłem. Jestem już na emeryturze, i nadal w lesie.

Moja książka „Bilet do nieistnienia”, po ostatecznym czytaniu, właśnie wyfrunęła od redaktorki do wydawnictwa. Teraz korekta.

PODYSKUTUJ: