poniedziałek

wczoraj porażka, nada nikogo nie ma w domu, gdzie liczę zastać rodzinę dozorcy, marzę o zdjęciu dozorcy i jego żony w książce, są tam ważnymi postaciami.

Dzisiaj tenis z Łukaszem, czuję się skrępowany latami, które minęły, ręce, nogi spętane, ale gram.

Odkrywam, że opona w samochodzie siadła, jadę do wulkanizatora, mały zakładzik w pobliżu. Lubię właściciela, zawsze z nim o polityce, rozumny, mówi jak wygrają wybory, zarobią nam Koreę Północną. W wielu państwach jest mafia, ale tylko u nas mafia ma państwo. A w oponie był malutki gwoździk. Potem na staje Orleniu, tą sieć ma w rękach pis, więc jest nakaz by pisma liberalne, były przykryte prawicowymi. Widzę nagłówek w Gazecie Polskiej: „Zdrajca oskarża bohatera”. Zdrajca to Wałęsa. Oczywiście Wałęsa nagadał głupstw, Morawiecki był narwany i był głupcem, ale nie był zdrajcą. Jak zdrajcą nie był Wałęsa. Za to potrafi być też głupcem. I ta pycha. Ale jest najbardziej rozpoznawalnym i cenionym w świecie Polakiem. Czyli wedle PiSu najbardziej znany i ceniony w świecie Polak, jest zdrajcą. Biedny kraj Polska, kraj nieszczęsny. Nie mogę wjechać do garażu, bo Krzyś wybiera nam szambo. Z nim też kilka słów o polityce. Widzi to ciemno. PiS kupił ludzi i otumanił ich.

PODYSKUTUJ: