piątek

ten emocjonalny tekst umieściłem na swojej stronie na fecboooku na kilka godzin przed ciszą wyborczą.
Dzielę się nim z Wami tutaj:

Znajoma, ordynator oddziału psychiatrycznego, opowiada mi, że w krótkim czasie przywieźli jej na oddział trzy leciwe pacjentki, słuchaczki mediów publicznych, wszystkie opętane tym samym chorobliwym lękiem, że Duda przegra wybory.

Duda znowu wraca do groźby seksualizacji polskich dzieci, obraz, który jeży włosy na głowie nawet łysym, to te masturbujące się niemowlaki. I znowu parkosyzmy nienawiści wobec elity, czyli polskiej inteligencji. To wojna z tym, co jest największym skarbem Polski. Dzięki elitom, na które PiS teraz szczuje, Polska przetrwała po zaborach i ocaliła swoją duszę, schorowana i ułomną, co teraz widać. Od Dudy też wiemy, że czyha na nas zły Niemiec, Polska ma być dodatkiem do Niemiec, ba, nawet wypadek autobusowy w Warszawie to wina Trzaskowskiego. A jak zalęgły się karaluchy w jednym bloku na Ursynowie, to też stoi za tym Trzaskowski. A czy nie jest wzruszająca prognoza Dudy, że seniorzy z zachodu będą do nas przyjeżdżać, by dobrze spędzić swoje ostatnie lata i uniknąć eutanazji. ( i oczywiście leczyć się w polskich szpitalach ) Prezes potwierdził słowa Dudy: „Eutanazja niekiedy w Europie przybiera charakter przymusowy”. Wiadomość z ostatniej chwili. Prezes PiS w wieczornym wywiadzie na poświęconych falach Radiu Maryja mówił, że Rafał Trzaskowski „ma wątpliwości, co do tego, czy Polska powinna płacić odszkodowania za bezspadkowe mienie żydowskie”.(Trzaskowski tego tak nie powiedział, ale nieważne ) Prezes mówił: „kto, kto ma choćby kawałek polskiej duszy, polskiego serca i polskiego umysłu, może coś takiego powiedzieć? Pan Trzaskowski najwyraźniej chyba tego nie ma, skoro mówi, że to jest sprawa do rozmowy.” Ten wątek żydowski, chcą nam znowu zabrać kamienice, nieustannie podnosi skrajna prawica, sam prezes, który jak wiadomo wyznacza główny nurt pisologii, raczej unikał tego tematu, on chyba rzeczywiście nie jest antysemitą, w końcu pochodzi z Żoliborza. Ale tu dla dobra Polski kłania się nisko ksenofobom, w nadziei, że Bóg mu wybaczy, chociaż jak wiadomo pan Bóg jest Żydem. A jak nie wybaczy, to prezes poświęci swoje życie wieczne dla Polski. A co do polskiej duszy Trzaskowskiego…prezes jak widać zamierza stworzyć wysoką komisję do spraw polskiej duszy, która będzie oceniać, kto ją ma a kto nie. Trzaskowski nie ma polskiej duszy, Tusk też nie, ma niemiecką, a ma polską prokurator Piotrowicz.

Propaganda pisowska, wzorując się na hitlerowskiej i stalinowskiej, oczywiście dobiera się do przodków Trzaskowskiego. Matka rzecz jasna agentka, ojciec genialny jazzman, a jazz to zgniła sztuka zgniłego zachodu. Znalem rodziców Rafała, mama przywoziła go siedmiolatka, na plan serialu, do którego napisałem scenariusz, w którym grałem ojca Rafała, a on grał mnie małego, więc też miał na imię Tomek.

O losie Polski na dziesięciolecia być może zdecyduje polski Kretyn. Jest Kretyn poczciwy, on nawet może w większości i Kretyn złowrogi. Obaj potrafią być jednak równie szkodliwi. To ten sam Kretyn, który pomógł zaborcom podzielić Polskę, Targowica była nie tylko podła, była też naiwna i głupia.

Moi znajomi, już nie młodzi, szykują się do wyjazdu z Polski. Liczni wokół gotują swoje dzieci na emigrację. A więc znowu exodus wartościowych ludzi z kraju, znowu krwawimy. Bez względu na to kto wygra te wybory, miliony będą w żałobie, ci z tej albo ci z tamtej strony barykady, najpierw w ciężkiej, a potem przez lata w żałobie nieco lżejszej, czas goi rany. Już nie obcy, to Polacy Polakom zgotowali taki los.

Jest rok 2020. Żyjemy w demokratycznej Polsce, w kraju który trzydzieści lat temu odzyskał wolność i bardzo rozwinął się przez ten czas. I w tym kraju jak złośliwy nowotwór wyrosła partia polityczna zasilana jadem jednego człowieka, bez wątpienia charakteropaty i cynika opętanego żądzą władzy. Moje słowa są pełne nienawiści. Nienawiść jest chorobą. Tak, jestem teraz chory na nienawiść, byłem podobnie chory z nienawiści wobec namiestników sowieckiego imperium. Z powodu nienawiści jesteśmy gorsi i głupsi, a też niebezpieczni dla siebie i innych. Są jednak sytuacje kiedy brak uczuć i obojętność są oznaką braku wrażliwości, zasad moralnych i sumienia.

PODYSKUTUJ: