niedziela

Wczoraj w nocy na filmie „Na karuzeli życia” Woody Allena. Z przyjemnością go obejrzałem wierząc w ten świat. Jak zwykle skrzy się od ironii, ale tu te iskierki dyskretnie schowane w dramacie życia. Allenowi czasami nie wychodzą filmy, jak każdemu reżyserowi, teraz udało się. Świetna, wybitna rola Winlsed.

Telefon do Piotra Krosnego ze Sztokholmu. Jego rozpaczliwa sytuacja. Świetny malarz, który jednak rozminął się z czasem. maluje w stylu Nachta Samborskiego i Menkesa. W ogóle nie sprzedaje obrazów. I nie ma z czego żyć. Szuka na daremne jakiejkolwiek pracy. W biurach pośrednictwa pracy mówią mu: musi mieć pan maila , jak pan nie ma to jest pan bez szans.Jest pan nikim bez maila. A on nie ma laptopa i nie chce mieć. Jego upór jest na pewno irracjonalny, ale artysta ma do tego prawo. Nie potrafię mu pomoc. Dzwoniłem jakiś czas temu do Wojtka Fibaka. Obejrzał w internecie obrazy Piotra, podobają mu się, ale on zbiera teraz nowoczesne malarstwo.

Jakimś cudem, ktoś zrobił Piotrowi stronę w iternecie, też na facebooku. Tym, którzy lubią malarstwo polecam by tam wejść. Wystarczy wpisać w google Piotr Krosny. Jaka szkoda, że nie mam środków by kupić kilka Jego obrazów. To prawdziwa sztuka i piękna dekoracja domu.

Sami bez dzieci, błogi spokój, żadnego niepokoju i konfliktów. Wpływ dzieci na stres domowy jest ogromny, i na psucie się związku, do czego często nie chcemy przyznać, bo przecież bardzo kochamy swoje dzieci.

Do restauracji „Jadalnia” w naszym Międzylesiu, niedawno otwarta, dobre jedzenie, spokojne wnętrzem, dużo ludzi, ristotto z krewetkami.

PODYSKUTUJ: