niedziela

znowu brak prądu i po kilku godzinach jego radosny powrót.

bieda jak sie ma spoleczną wrazliwość…zatruty jestem realną groźbą najazdu Rosji na Ukrainę. Kłamią jak hitlerowcy w latach 30 i szykują prowokacje, to będzie najazd i wielkie, podłe klamstwo na oczach całego świata. Wraca widmo gorącej i zimnej wojny. Chiny popierają Rosje, bo już mają oko na Tajwan. Jakby nie wystarczyło nam do zmartwienia paskudztwo PiSu. Jakby nie wysataczyla groza zmian klimatycznych i że przyroda zaczyna toczyć z nami wojnę, bo ją sprowokaliśmy.

PODYSKUTUJ: