sobota

siedzę w oknie swojego pokoju na wysokim piętrze i wchłaniam panoramę Poznania. Za dwie godziny mam pociąg. Czasami ciężko mieć rodzinę, ale do czego bym wracał gdybym nie miał rodziny.

Jeszcze na wykład profesora Izdebskiego o seksualność Polaków, tych w starszym wieku, na podstawie badań, on świetny, inteligentny i jowialny mówca. Znam go osobiście i seksuologiczne jeszcze z dawnych lat. W końcu przez lata zajmował email się tym tematem gruntowanie psując sobie opinie w artystycznym środowisku.

Wczoraj zgubiłem gdzieś okulary, szukałem ich w polobledzie, znalazły się dzisiaj na recepcji. Dowiedzialem się o tym w czasie śniadania, więc smakowało mi podwójnie.

Na dworzec podstawiona przez organizatorów taksowka, nowa elegancka architektura wyrosła w okolicach dworca.

Pociąg wypełniony po brzegi.Siedzacy naprzeciw chłopak ubrany na czarno patrzy z obrzydzeniem na moją Gazetę Wyborcza i pyta czy ja to czytam. Krzywi się, nie lubi. Pytam czy pisowiec, nie, z Konfederacji.Pisu nie znosi, pisowska telewizja nic o nich nie mówi, ani słowa.Rozdaja moje pieniądze,mówi.

PODYSKUTUJ: