niedziela

Franio co jakiś czas mówi, „tu jest pies pojebany.” Tłumaczymy, że powinno być, pogrzebany.

Trochę posunąłem do przodu moją nową powieść, mój 16 latek, już pojechał do Krakowa, po drodze to i owo się dzieło, teraz stoi na rynku i nie wiem co dalej z nim robić. Robert dał co napisałem do czytania swojemu osiemnastolatkowi, a ten powiedział, że to jest w 60% o nim, i że jest zajebiste. Bardzo mnie to zbudowało.

Moja znajoma z Cieszyna, nauczycielka, pisze , że mój wiersz  o śmierci „Ciocia Zosia” był na ustnej maturze rok temu. Bieda, bo nic a nic go nie pamiętam. Ale miałem ciocię Zosię, która już dawno umarła, wiec to pewnie jednak mój wiersz. Gdyby na brak pamięci się umierało, już dawno byłbym martwy.

Do kina Stacja Falenica, urocze kino w starej stacji kolejowej stosunkowo blisko nas, na film „Wszyscy wiedzą”   Asghara Farhadi. Znakomite połączenie kina sensacyjnego z psychologicznym. Bardzo wybitny jest ten irański  reżyser. Miejsce akcji Hiszpania i hiszpańscy aktorzy.

 

 

PODYSKUTUJ: