deszczowy wtorek

Łażenie po Paryżu w mżawce….kolumna na placu Vandome opakowana jak butelka koniaku, bo remont. Okna gdzie Chopen umierał, gdzie pamiętam odwiedzał go Norwid. Muzeuum Orsay, w dawnym dworcu, impresjoniści, Dom Powieszonego wisi żywy, a jego reprodukcja była w gabinecie mojego ojca. Poruszające spotkanie …Wieczorem z wizyta u mamy Marysi, Lusia ma 97 lat i jest w świetnej formie …na ścianach obrszy znanych polskich malarzy, do końca przyjaźniła się z Reichem Ranickim. Jest też Basia Baranowska Ferry, piękna nadal w swojej 80. Jej mąż słynny producent filmowy zmarł niedawno. Mamy tyle wspólnych wspomnień, też z Iwickiej. O Adolfie Rudnickim, którego żoną była przez kilka lat.

PODYSKUTUJ: