czwartek

nie spałem tej nocy nic. Nie pomógł proszek, ani musli z mlekiem, noga dolega, ale nie na tyle by budzić sen. Jest szósta rano. Wysłałem do „Przeglądu” felieton, można powiedzieć, że biodrowy. Bezsenność jako część dolegliwości, które mnie udręczają. Co teraz robić, za bardzo jestem rozbudzony by spać, zbyt senny by pracować. Biodro czuję, gdy siedzę, ból znośny, ale ból. Sprawdziłem na blogu, rok temu podobnie się czułem ósmego dnia po operacji, myślę o biodrze, że snem nie zgłaszałem problemów..

PODYSKUTUJ: