czwartek

Jaka ładna myśl Mii Farrow: „ Życie polega na przegrywaniu i robieniu tego w najbardziej wdzięczny sposób , jak to tylko możliwe i na cieszeniu się wszystkim tym, co wydarza się pomiędzy.” Czy autorka tak ładnej myśli, matka dużej gromadki dzieci, w większości adoptowanych ze świata nędzy, może kłamać w sprawie Woody Allena i jego molestowania córki, on tak twierdzi. Teraz jej zaczynam wierzyć?

Wysyłam felieton do Zwierciadała…

Idę na spacer do pobliskiego Helenowa, ciepło, słońce. Są zwierzaki, konie, barany owce, nawet sarenka.

Cofnąłem się w „kołonotaniku”, do marca 2016 roku. Piekło, w którym żyłem próba samobójcza, szpital. Potem na własną prośbę elektrowstrząsy, wiec znowu szpital. Ileż zdarzeń, o których zapomniałem, to nie tylko moja słaba pamięć, a też zapewne efekt elektrowstrząsów. Czytam te swoje zapiski jakby dotyczyły kogoś innego. Docenić obecny stan rzeczy

Biedzę się próbując napisać kolejne opowiadanie i przekroczyć setną stronę.

PODYSKUTUJ: