czwartek

Od wczoraj piękna pogoda, nie ma upału, ale ciepło i słonecznie….Odzyskałem w laptopie internet, dzięki przedłużaczowi ogrodowemu, ( mam martwą baterię) , przesiaduję więc w altanie. Nie mialem jednak programu w Halo Radio, za duży stres tak na odległośc gadać do komórki, która mi na dodatek nawala.Wysłalem za to felieton do Przeglądu. Byliśmy przedwczoraj w Lęborku, pogoda była nie plażowa, pamiętałem ten deptak jako brzydki, bo odbudowane nie zawsze z wyczuciem stare miasto, a teraz mi sie tam podobało. Nie wolno za bardzo ufać swojej pamieci.Musiałem być wtedy w brzydkim nastroju. Wczoraj długi spacer na plażę. Niemal pusto, wiec przyjemnie. Zapomniałem zabrać klawaiatury, podłączam ją do laptopa, bardzo mi niezręcznie pisać bez niej. Kupuję w Lęborku za 25 zł, zupełnie dobrą i o dziwo polską a nie chińską. Wczoraj długi spacer na plażę, oddalona jest na szczęście od wioski.

PODYSKUTUJ: