wtorek

problem, że nie da się pamiętać o obozie zagłady, a tylko ta  pamięć, nie tak dawnego czas czyni, że każda chwila teraz wydaje się rozkoszą. // Znowu dzień cały w domu przy komputerze, nawet więźniowie wychodzą na spacerniak. Nie staram się wyjść, też dlatego, że w każdej chwili mogę… w noc prawie kosmiczną.  Jak siedziałem w Białołęce  to ten spacer i gra w siatkę były wielką radością. I podglądanie ptaków przez kraty, zazdrościłem im wolności i skrzydeł. // Czytam swoje dzienniki z lat 80 , Jezus Maria! Pewne co do przyszłości tylko to , że będzie ona inna niż myślimy, że będzie  I na pewno będzie zawierać w sobie ruiny przeszłości.// Antoś, który nabył pasji do słuchania książek przed zaśnięciem, zaczął dzisiaj słuchać powieści dla dzieci mojej mamy Mieczysławy Buczkówny „Najwyższa góra „. Bardzo go to wciągnęło, chyba nawet  zasnął niepokojąco późno. Słucham przez chwilę z nim, zaskoczenie, ileż tam jest mnie i mojego dzieciństwa w tej książce to była cala seria powieści. Synek mój może więc rozmawiać z moją mamą, kiedy była piękna i młoda. Do dzisiaj spotykam dorosłych zakochanych w tej książce swojego dzieciństwa. // Franio oraz ciekawiej rysuje świat, jego dom ma okrągłe okna i włosy zamiast dachu. Każe się podpisywać „duży Franio” . Nic tak go nie irytuje jak słowa nawet kogoś obcego, że jest mały, wola ja jestem duzi! ” ///

PODYSKUTUJ: