W Onecie wiadomość, że R nie żyje. Mój przyjaciel z młodości. Zrobił mi kiedyś wielkie świństwo, wybaczyłem. A teraz mimo śmierci, nie mogę mu wybaczyć, że stał się pisowcem. Chociaż czuję smutek i otwarło się we mnie puste miejsce, moja żałoba jest zatruta.