Tenis. Udaje mi się zakończyć mecz dobrą wymianą, podejściem do siatki i delikatnym skrótem. Gdyby taką puentą można było zakończyć swoje życie. /// W wydawnictwie Muza na Bagateli, obok Placu Unii. Na tym placu mieszają się różne epoki mego życia… Super Sam, pierwsza polska samoobsługa, jak to dumnie brzmiało… pamiętam z dzieciństwa – jak to tak… a nie wykradną wszystkiego ?! Tam gdzie stał Super, powstaje teraz dzieło pośmiertne Kuryłowicza. Nie podoba mi się ten projekt, za duży to będzie gmach na ten piękny plac. I to jeden z tych marketów co niszczą żywa tkankę miasta. Im bardziej żerują w centrum, tym większe szkody wyrządzają . /// Skończyłem Kaniowskiego rozmowy z Tadeuszem Konwickim „W pośpiechu”. Z dużą sympatią…Jest w nim jakiś ton własny , osobny, oryginalny. Ale gdyby zmarł dziesięć lat temu, też byłby zupełnie zapomniany . I gdyby nie sympatia Michnika do niego. On zresztą przyjmuje to zapominanie lekko, nie ma na to rady. /// Myślę – świat bez gnicia, a potem wysychania i wietrzenia pamięci, byłby jedną wielką otwartą raną. ///
I po niedzieli
PODYSKUTUJ: