Wtorek

Jeszcze szaro za oknem . Zasnąć nie moglem, poszedłem do Antosia, tam w woniach jego snów, w cieple jego ciałka, w buszu włosów,  zasnąłem od razu./// Na 10.40 do telewizji, drugi program „Pytanie na śniadanie „,  z Lwem Starowiczem: czy kobieta zmienia się po zawarciu związki małżeńskiego? Nie. Po urodzeniu dziecka, tak. Urodzenie dziecka to cud. I tyle sie zmienia, na lepsze, na gorsze. Teraz jeszcze wyjść  z domu, wyplątać się z supłów domowych, wyszarpnąć Antosia z jego porannych fochów i pokonać nasze leśne dziury okoliczne i  ku torom gdzie pewnie  zatrzymają nas jakieś złośliwe pociągi… /// Zawsze gdy wchodzę do nowego gmachu telewizji, myślę,  że  nie wiem co myśleć o dziele Sławka  Bieleckiego. On,  zakochany w swoim geniuszu, nie ma takiego problemu. Z Lwem Starowiczem i Mariuszem Czerkawskim… ten ostatni bardo miłe robi  wrażenie , takie delikatne, co dziwi w przypadku  sportowca,  mistrza  brutalnego  hokeja… Po programie rozmawiam z nim przez chwilę…Golf stal się jego pasją. Stany Kanada, Szwecja i Szwajcaria,  tam pół życia mieszkał i grał…W Polsce już da się żyć, ale trzeba mieć pieniądze.  Przeżył szok będąc z dzieckiem w jakiejś publicznej przychodni  .  /// Poczucie własnej  bezwartościowości  – kogo to czasami nie dopada? Jak nie dopada, to kiepsko z tobą. Jak za często dopada – też kiepsko. Powinno dopadać, ot tak czasami i w miarę….Jesteśmy tylko pyłkami niesionymi przez kosmiczny wiatr. Ale obdarzonymi niezwykłym  darem samoświadomości  ///

PODYSKUTUJ: