wtorek

wczoraj Krzyś Kasprzyk u nas przez pół dnia, dobre jedzenie, polskie rozmowy, Krzyś napisał ładny, mocny list otwarty do premiera Morawieckiego , bo ten użył jego nazwiska w swoim wystąpieniu, że nie życzy sobie, że gardzi. Jest autorem stoczniowej piosenki „Do córki”, stąd znalazł się u długonosego w jego bajdurzeniu.

Dzisiaj w bibliotece Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, jak ja lubię to miejsce, ile wspomnień, ile książek tam czytanych.Stare meble, widok z okien na Zamek Królewski i Kolumnę Zygmunta. Maja archiwum ze zdjęciami, jestem zaskoczony ile tam skarbów, na razie przejrzałem tylko kilka teczek, w tym ojca. Od razu trafiłem na fotografie jego ze mną, 1958 rok, na tle domowej biblioteki, on w fotelu, tym co stoi teraz w moim domu, ja siedzę na jego poręczy.

Na przystanku spotykam Anię Nasiłowską i Iwonkę Smolkę. Potem do Czytelnika, ludnie, gwarno. Uzgadniamy, że Polska została opanowana przez mafię. Nie ma wątpliwości.

PODYSKUTUJ: