Deszcz, chlapa, chlupot i stukanie kropel…Antoś jedzie z przedszkolem do teatru, oglądać jego tajemnice. Wracam do domu by w panice kończyć tekst. Potem do redakcji. Coraz więcej wody wokół, a nasz bałwan stracił głowę. /// W Szwecji nadal żywe prawo Jante-: „jesteś nic niewart, nikogo nie interesuje co myślisz, bądź przeciętny i anonimowy – to najlepsza droga. Postępując w ten sposób, unikniesz poważniejszych problemów w życiu”…….W Polsce nadal żywe prawo szlacheckie – każdy z nas jest nie byle kim. Nic o nas bez nas. Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie. …Tam jakiś surowy rys Nordycki, a u nas wszystko zmiękczone słowiańszczyzną. //// Antoś patrzy na film, jak patrzę na niego. Dwa barwne spektakle./// Januszowi i Basi, (misie Bukowski), posłałem zdjęcia swoich dzieci, korzystają z buzi dzieci znajomych tworząc nowe misie. Ewe już się marzy misiaczek Antoś i Franek. Janusz obiecuje, ale domyślam się, że to nie takie proste … /// Chodząc z Laurą po Sztokholmie…Cudowne rozmnożeni się restauracji w tym mieście. Restauracje, nowe sklepy, wszystko jednak dla młodych, narzeka Laura. Dla starych są luksusowe domy opieki, a nawet dzielnice. Mój znajomy, trochę starszy ode mnie, w takiej już mieszka, by się zawczasu przyzwyczaić. Jego młoda żona trochę narzeka. /// Dzisiaj, chyba we Wiadomościach, 112 letni weteran bitwy Warszawskiej. Wygląda znacznie gorzej niż egipska mumia. Bez sensu. O ileż lepiej brać swoje i w krzaki niebytu. ///
Czwartek
PODYSKUTUJ: