Środa

Cały dzień w domu, kończenie felietonów… wyciskanie soków  ze sztokholmskiego weekendu. Jest z czego, a często przecież  muszę  z kija od miotły. I też czasami coś kapie, lub tak mi się tylko zdaje./// Zawsze wydaje mi się, że  brakuje mi dnia…A jak nie dnia, to godziny. Wieczne złudzenie.  Tuż przed końcem świata,  świat będzie prosił o jeszcze jeden dzień.  /// Skoro mam czas by tu pisać, że brakuje mi czasu, to może nie jest tak źle  z ty m brakiem ?// W Szwecji poruszyło  mnie  nie tylko to co się zmieniło   w tym kraju,  bardziej to co się nie zmieniło.  Michał Bron, który po mnie wyjechał  na Skavska,( za moich czasów nie było  tego lotniska  tanich lotów, jak  nasz Modlin), on prawie nic się nie zmienił . Pracował wiele lat  w noblowskiej Akademii. Ci liczni co umarli przez te lata, też jakby nie zmienili się, gdyż zastygli w  pamięci. Spotkania  w czasie,  to spotkania z naszą  pamięcią. //// Łukasz , malarz wybitny powiedział,  że Antoś  wygląda jak cherubin. Kiedy powtarzam to Antosiowi śmiertelnie się obraża, pewny,  że to jakaś obelga. ///    

PODYSKUTUJ: