wtorek

Kiepska  noc przez finał US Open , o pierwszej w nocy udało mi się  nieporozumieć z Ewą i do czwartej rano tłukłem mózgiem  w swej czaszce…Odespałem  w ciągu dnia, ale znowu stres , pęka przednia  szyba w samochodzie. A dzisiaj miałem jechać  do warsztatu umawiać się na klepania i malowania . Aż śmiać  mi się chciało,  ale śmiechem bez śmiechu . To jak płacz bez łez. Ale wóz głupstwo wszystko głupstwo co da się naprawić . /// Nasz ogród w słońcu, masa dzieci, bo też sąsiadów, czysta jasna radość życia i energii…/// Telefon z Wysokich Obcasów , zapraszają do Gazety jako prelegenta  na panel o ojcostwie, potem Michał Jagiełło na spotkanie do Katowic ….W sobotę , w tą sobotę do  Sopotu. Zapraszam  o 18.30 na spotkanie w Boookarni… Za dnia mimo  słońca widziałem ciemność, to był ostatni taki ciepły, letni dzień , a teraz w nocy widzę jasność…///      

PODYSKUTUJ: