Tenis w upale, niestety kosiarki zgrzytają zębami. Zgrzyt kosiarek, to jeden z koszmarów naszej cywilizacji. Łukasz, nadwrażliwy artysta nagle przerywa grę na punkty, woła – nie mogę w takich warunkach!// Ania Janko odsyła mi serdecznie naszą rozmowę prawie bez zmian…Teraz będą ja skracać w redakcji. Wszystko coraz krótsze, tylko życie coraz dłuższe…/// Znajoma,. która czyta pilnie mego bloga, ale nigdy go nie komentuje publicznie , pisze w liście, – cytuje, gdyż chciałbym tu odpowiedzieć: /// „” „Różnica płci jednak istnieje. Twoja Ewa ma rację. Grzgorz też mnie denerwuje powtarzalnością swoich błędów. Krążki po filiżance z herbatą w kuchni. Jakby miał dziurawe ręce. Jak można rozlać i nie sprzątnąć od razu. Potem się nie da domyć. Powódź w łazience. Tyle lat i nie nauczył sie golić. Rozstawianie brudnych naczyń po całej kuchni, jakby nie było zlewu, albo zmywarki. Tragedia. I nie o to chodzi, że to zrobił, a o to, że to robi ciągle, że nie przewiduje. To są tylko drobiazgi, ale przecież …na nich życie się opiera…./// Tak, ale jeśli drobne sprawy rosną, budzą takie emocje, skupiają z całą mocą naszą uwagę, stają się zarzewiem konfliktów, znak, że to tylko wierzchołki gór lodowych. A istota problemu gdzie indziej. Głupstwa nam zupełnie nie przeszkadzają, jeśli kogoś lubimy, akceptujemy…To trochę jak w przypadku uprzedzeń rasowych, jeśli je mamy, zwracamy czujna uwagę na wady nie lubianej grupy i zawsze je znajdziemy. Ludzie zbudowani są z wad i z zalet. Zakochany widzi tylko zalety, nienawistnik lub pokaleczony jedynie wady. Nieżyczliwy instytucji małżeństwa powie – małżeństwo to instytucja przeznaczona do kaleczenia się wzajemnego dwojga ludzi, potem do hodowli blizn. Bywa, że w związku możemy porozumiewać się już tylko bliznami, ze skutkiem żałosnym …///
Poniedziałek
PODYSKUTUJ: