Przecież aż tak bardzo nie biegam, jak czuję się zabiegany. Słowa mi za to biegają, a ja je łapię…/// W naszej administracji . Urzędy, one jednak bardzo się zmieniły na lepsze…/// Galeria Mokotów , pijalnia czekolady spotkanie z A., ankieta dla pisma „Bluszcz”. Słowo, miejsce, obraz ? A. która tak lubi moje teksty. Zawsze mnie to onieśmiela, ale też daje siłę do pisania. /// Czy nowy Newsweek przełknie moje pożegnanie z czytelnikami? Bardziej mnie bawi, niż niepokoi to pytanie. A tekst dla” Wprost” już mam. Zawsze miła chwila , gdy z mętu i zamętu słów wylania się tekst, jak łódź podwodna… ///
Czwartek
PODYSKUTUJ: