Niedziela

Kawał dnia spędzam z Franiem,  Ewa i Antoś w na koncercie w filharmonii. Ból nie wyrabiana się z tekstami z lekturami…Ale Franio słodki i śliczny… List od A…młoda dziewczyna, zdolna pisarsko… przerażona pisze z oddziału chorych na raka płuc i mózgu, nagle …Chce moje czułości…Co mam jej napisać? Wczoraj z okazji filmu i spotkania..spotkania z umarłymi ..Krzyś Kolberger czytał wiersze Transtromera,  a już Krzysia go nie ma …Po spotkaniu podchodzi niski, łysawy facet..mówi że jest profesorem,  synem Bolesława Michałka …Aż mam ochotę wykrzyknąć: ojciec był postawny, też łysawy , a pan taki mały. I  pan jakby starszy niż ojciec ,  jak to możliwe? Michałek,szef zespołu filmowego X z którym współpracowałem w latach 70, odwiedziłem go, z przygodami, gdy był ambasadorem Polski w Rzymie, rok 1992?  Złodzieje wybili mi szybę w samochodzie, błądziłem z rodzina szukając jego rezydencji…nagle jakiś most, a pod nim kolorowe jak papugi rzymskie prostytutki, jak z filmu Felliniego … Przeszłość kłębi się pod teraźniejszością… Od Krzysia  z Kanady dowiaduję się, że Adam Hanuszkiewicz nie żyje… Dzisiaj, szpital na Stępińskiej jak dobrze mi znany… …Nie powinienem być zaskoczony, kiedy bylem u niego kilka lat temu, był w depresji z której bylo widać, że już nie wyjdzie . Piękny , niezwykły Adam…, tak wielki narcyz że jakoś wspaniały. Narcyz który nie lubił siebie –  w tym też była jego klasa . Trzęsącymi się dłońmi szukam  malej kasety , nagrałem go wtedy . Czy nie bylem jak sęp, szakal? To będzie testament-  powiedział ,  wiem, że z nikim już potem nie rozmawiał .  Znajduję kasetę..puszczam ją. Jest Adam, a po drugiej stronie głos Zofii Nasierowskiej.. .Czy nie nagrałem jej na jednej stronie pomyłkowo na głosie Adama? Aż strach to sprawdzać … Tak żywe te głosy martwych…Zadzwonić do żony Adama,  Magdy…

PODYSKUTUJ: