Czwartek prószy śniegiem
O świcie potężny krzyk Antosia – kupa – chowam się tchórzliwie pod kołdrą, udaję, że to mnie nie dotyczy. I tak całe szczęście, że to przestał być dramat, a staje się powodem by triumfalnie ogłaszać światu nowinę …. W centrum załatwiam kilka spraw….wpadam przy okazji na Wspólną do antykwariatu Troszkiewcza.. lubię to miejsce i jego samego…kontynuuje rodzinną tradycję …Czarny kot wskakuje mi na kolana i mruczy. Czytałem niedawno, że mruczenie kota jest naukową zagadką. A może one to po prostu lubią… co za czasy, nic nie może być bezinteresowne i wszystko wyjaśnione. Kot antykwaryczny, tu mieszka, pewnie martwi się, że jest czarny i znać na nim kurz…Dostaję herbaty i w prezencie Marshhalla Mc Luhana „Wybór pism” . Jeszcze kiedy książkę przeglądam, uderza mnie jak wcześnie przewidział plagi naszej nowoczesności.Co by powiiedział na Internet i telefon komórkowy? …Z antykwariuszem rozmawiam jak wojny przetrzebiły polską książkę. Malo jest dobrze zachowanych egzemplarzy z dawnych czasów, inaczej jest choćby w Anglii… Szukam przez cały dzień książki „Balthus pod prąd. ’Rozmowy z Constanzem Constantinem,, pod wieczór znajduję….Jak zwykle patrzę na to co podkreślałem ołówkiem. Błogosławię ten swój zwyczaj .Pytany czym jest malarstwo, Balthus mówi: Jest losem i zawodem, albo raczej rzemiosłem. Rzemiosło jest bardzo ważne. Dawniej uczono go w pracowniach, a teraz rzemiosł nie uczy nikt…” Wspomina, że kiedy umierał jego ojciec, Eryk Kłossowski, historyk sztuki i malarz: „Prosił abym nigdy nie zapomniał, że jestem polskim szlachcicem.” Bliska mi myśl: ‘Koniec piękna oznacza koniec myśli. Malarstwo XX wieku zniszczyło wszelki kształt piękna, lub raczej samej idei piękna” ……. Z entuzjazmem podkreśliłem, że znał le Corbusiera i był bardzo wobec niego krytyczny. „Le Corubusier zniszczył dom. Pozbawił go dachu, który jest najbardziej fascynującym elementem” ………Od bardzo wielu lat sam z siebie biadam nad upadkiem dachu w architekturze. Włamanie do sąsiada, stomatologa…W nocy kiedy spali – co za bezczlność! Kobietom od razu rusza przerażona wybraźnia , Ewa ciocia i pani Jola, ..wspominają wszystkie włamania jakie mają w pamięci …