Jeszcze niedziela Powrót po dwóch dniach poza domem, Wieczór już chłodny i korki

  Jeszcze niedziela Powrót po dwóch dniach poza domem, Wieczór już chłodny i korki… Jak zwykle nie mam cierpliwości na wynoszenie rzeczy z wozu i dwójki dzieci, które śpią tak smacznie. Dziecko we śnie podwójnie bezbronne.  Krzątam się pod domu, szukając tego i owego na jutro i rzecz jasna nie mogę znaleźć, gdy dzwoni Jonatan , z Barcelony. Zawsze dzieli się czymś niezwykłym,  u niego niemal wszystko niezwykłe…Jonatan… młody w  swej 70 … Nie mam siły i czasu by teraz to opisywać, ale ciekawy dzień i nocleg u krewnych Ewy. Małe miasteczko, o oni pisowcy, on nawet jest na prawo od PiSu…U źródeł tego myślenia…  zawsze urazy,  kompleksy,  poczucie niższości…Narodowcy zawsze cierpią, że naród nie dorasta do ich marzeń……

PODYSKUTUJ: