Między palcami
Postanowiłem wstać o godzinę wcześniej , by cos napisać, zanim obudzi się potwór…najpierw jednak idę zobaczyć, czy się nie rozkopał. Jasne, że tak.. To rozkopywanie się dzieci, jeden z dramatów rodzinnych .. matki uważają że tak się przeziębiają…Poprawiam kołdrę, a wtedy obn się budzi …chce na dół do bajki o kreciuku … I co teraz ? Czas mi ucieka między palcami, trzymać je możliwie blisko siebie, by cokolwiek zostało.