wtorek

w redakcji Zwierciadła, która ma nową siedzibę. A tak cudownie było na Karowej, na tyłach magicznego ogrodu kościoła Wizytek, gdzie ksiądz Twardowski próbował mnie uczyć religii…  Ale nowe miejsce też niezwykłe. Na pierwszym piętrze niedawno zbudowanego  wieżowca, wygląda jak kryształ, visa vi Dworca Gdańskiego, z którego mój dziadek  oficer, we wrześniu roku 39  wyjeżdżał  ze swoim oddziałem na śmierć. W tym krysztale nawet windy same jeżdżą programowane przy wchodzeniu.  // U stomatolożki,  ładna miła kobieta, kiedy sprawia mi ból, mówi, to z miłości, potem ze wszystkich  stron próbuje mi się dobrać do tylnej ściany zęba, mówi, jeszcze nigdy tyle  się nie przytulałam  do nikogo. Nic dziwnego , że dziękując jej mówię : dziękuję, nikt mnie jeszcze tak nie wypieścił .  ///

PODYSKUTUJ: