poniedziałek

kiedy jałowość mojego obecnego życia, przełoży się na jałowość pisania. Może już to się stało? / Telefon od mojego agenta, jakieś spotkanie w Ostrowie Wielk. ,w marcu…Z wiosną to pewnie się rozkręci i będę narzekał na zbyt dużą aktywność./// W kinie na American Hustle. Po co poszedłem, nie lubię oszustów i filmów o nich. W dużej sali tylko jakaś para i ja , mają się chyba gdzie  kochać, wiec nie zepsułem im wieczoru .Wracam około północy. Miasto śpi , kiedyś tak zaśnie na amen. // Jesteśmy za blisko swoich myśli, by widzieć je jasno. //

PODYSKUTUJ: