cała w domu.. jadę tylko do sklepu w mroku i w deszczu. Dzwonie do X, bardzo bliski mi człowiek pomógł mi teraz w biedzie, a ma takie problemy z córką, że moja depresja maleje, szczególnie gdy już po niej. /// Bardzo przejmuję się tym co dzieje się na Ukrainie , chociaż wiem, ze rewolucja to nie jest dobry pomysł, w emocjach nadal jestem jednak rewolucjonistą./// PiS jest bliski by wołać, by premier i prezydent jechali do Kijowa,bo prezes pojechał. Przecież nie mogą wierzyć, że to możliwie miało by sens. Obama do Kijowa!// Anoś był z mamą w filharmonii, Franio ze mną ,wielka słodycz, zawsze roześmiany i pełen energii, nawet teraz gdy ciągle jest przeziębiony, i to nie na żarty. Przez smołę wieczoru jadę kupić bańki do apteki.// ot zwykłe życie, „obóz zgłady” był chyba ciekawszy.///
niedziela
PODYSKUTUJ: