środa

okrrropnie, dla mnie listopad to czas depresji i chemoterapia mózgu.. Jakąś jego częścią mówię rano do kamery, przyjechała ekipa, dla „Kultury głupcze” chcieli abym wziął udział w programie w niedzielę, ale będę będę wtedy w Londynie „Nakręcili więc sporo by wyjąc kilka zdań.  // W środku dnia udręka duszy i ciał i pisanie felietonu dla „Przeglądu”, wcześniej dla Zwierciadła. Jak to mi się udaje, a może się nie udaje ? Okropne, że nie mam czasu, sił i uwagi dla dzieci // Kuba w przedszkolu ugryzł Frania w nosek, pobili się o lokomotywą, Kuba miał zajęte obie rączki wiec zostały mu tylko ząbki.  Franio wyjaśnia, ze chciał tylko zrobić porządek. Wygląda to nieciekawie, mały słodki nosek. /// Wieczorem Superstacja, Kuba pojechał ze hej..starałem się miarkować.//

PODYSKUTUJ: