dzień pełen zdarzeń, juz pólnoc, tego nie da sie w kilku zdaniach, ale na razie w kilku, choć sie nie da // Rano w bibliotece na Egipskiej, dwie klasy , dzieci 8. 9 lat..z ksiązki „Antos i jeszcze ktoś”. Cudownie jest z dziećmi, ktore czasami są okropnie dorosle…jutro wiecej.// W zakladu TV tv N z uszkodzonym dekoderem , na ekranie film Polańskiego o Szpilmanie, maja sprawdzić dekoder , a ja jadę do żony Szpilmana, aby oddać cudne jej zdjęcie w stroju Japonki, z dzecinstwa. Zbieg okoliczności? Świetna lekarka, a wlos a padłaby ofiarą medycyny, ma sporo ponad 80.// U Adasie Sandauera..po klucz do jego kamienicy w Krakowie….To mieszkanie Erny i Artura, rodziców Adama, nic nie zmienione , tyle wspomnień..///. Pobieranie Frania i Antosia …Franio co za cwaniak, udaje ze śpi, by nie wychodzić z wozu kiedy idę do szkoły po brata, niesamowite. Maluchy kłamstwo, jak Amerykę, odkrywają później W okolice Nowego Światu na spotkanie z Maćkiem Bielawskim- Zarembą. Rok 68..potem spotkaliśmy sie w Szwecji , rok 88. Od roku 90, kiedy bylem dyrektorem Polskiego Instytutu w Sztokholmie – bardzo z nim blisko..Tyle moich tekstów przełożył na szwedzki, aż strach i wstyd, że o tym zapomniałem.. Wdzięczność ma krótką pamięć. Teraz stał się najbardziej cenionym szwedzkim dziennikarzem i eseista. Fajny wieczor, a potem na Foksal do nowej Kameralnej, ktora nic nie jest kameralna, a ulica juz zupelnie paryska.. o tym jutro..jeśli zdołam…. //
czwartek
PODYSKUTUJ: