niedziela

Ten górski krajobraz oszałamia za dnia, ostre słońce rześko jak w wysokich górach. Słodki synek moich gospodarzy ma dwa lata, wygląda jak krzepi amorek. /// Jurek odwozi mnie na dworzec, jedziemy z Cieszyna do Zebrzydowic. Dworzec, początek lat 60, trafiłem co do roku , zbudowany 62. Potwierdza to kasjerka. Raczej czysty, ale od lat nieremontowany, gdyby to zrobić gustownie, byłby zabytkiem architektury lat 60. A kasie osobliwość, szkło które oddziela kasjerkę od klientów ma otwór mały, źle z drutem przeciska się dłoń by wystukać PIN,  aparacik za duży  by go wsunąć pod…Szklarz za wycięcie większego otworu wziąłby pewne 20 zł. zł . Oto  Polska właśnie. W przedziale ktoś mnie poznaje, facet mieszkał w Szwecji bywał w moim sztokholmskim Instytucie.//

PODYSKUTUJ: